Prawo przyciągania

Co byś zrobił gdybym Ci powiedziała, że to o czym marzysz może się niedługo spełnić? Że zaczniesz realizować swoje plany? Że to, co nierealne może zacząć się dziać w rzeczywistości i to bez wielkiego nakładu sił z Twojej strony? Że całe działanie jakie trzeba podjąć, to uwierzyć w Prawo Przyciągania, a jak już uwierzysz, to zobaczysz czym jest magia.

W ostatnim czasie za sprawą pewnej książki stało się głośno właśnie na temat Prawa Przyciągania. Jest to teoria, która głosi, że w zależności od tego na czym skupiasz swoje myśli, to właśnie to do Ciebie przychodzi. Niby taka prosta sprawa (w końcu chodzi tu głównie o pozytywne myślenie), ale jakże trudna do osiągnięcia. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, by wszystko widzieć w czarnych barwach, by zakładać najgorsze. Starczy jednak zmienić swój tok myślenia, a zacznie się nam w życiu układać. Niby banalne ale kiedy ostatni raz stojąc przed lustrem powiedziałaś sobie coś miłego? Zamiast „wyglądam strasznie, nikt mnie nie zechce, mam brzydki nos/oczy/uszy/usta”, stwierdziłaś, że „pięknie dziś wyglądam, to będzie dobry dzień, dziś mi się uda”. Tak więc, skoro Prawo Przyciągania zakłada, że mamy to czego chcemy i o czym myślimy, to oznacza tylko tyle, że będąc negatywnie nastawioną do życia otrzymasz wszystko to, co negatywne, a pozytywne myślenie może wnieść do Twojego życia wiele magii.

Teoria Prawa Przyciągania została po raz pierwszy sformułowana ponad 100 lat temu przez William’a Walker’a Atkinson’a w jego utworze „Thought Vibration of the Law of Attraction in the Thought World ”. Zakładała ona, że to co wysyłasz w świat w postaci swoich myśli wraca do Ciebie. Gdy wysyłasz w kosmos myśli o tym, że przytyjesz/zachorujesz/nic Ci nie wyjdzie to najprawdopodobniej właśnie tak będzie. Za to, gdy myślisz o tym, że wszystko będzie w porządku i się uda to takie przyjemne rzeczy też do Ciebie wrócą.

 

Istota Prawa Przyciągania

 

Bardzo istotnym punktem tego prawa jest wdzięczność za to, co już się ma. To nie jest tak, że marzysz o rowerze, bo go nie masz i im więcej będziesz o nim myśleć tym prędzej to marzenie się ziści. Jeśli w trakcie myślenia o nim Twoimi dominującymi uczuciami będą te negatywne, to właśnie one do Ciebie wrócą zamiast tego roweru. Tak więc jeśli będziesz myśleć o tym, że uwielbiasz spacerować i kochasz to robić choć miło byłoby przejechać się też na rowerze, to dopiero wtedy prawdopodobieństwo jego otrzymania od losu się sprawdzi. Tutaj dominującym uczuciem jest radość i szczęście, a skoro dobro wysyłasz to dobro wraca do Ciebie. Najczęściej jest tak, że przyciągasz do siebie rzeczy których pragniesz ale nie są Ci one potrzebne do pełni szczęścia. Gdy wysyłasz wszechświatu wiadomość, że to co masz sprawia Ci radość i jest dobre, to otrzymasz jeszcze więcej tego, co Cię uszczęśliwia.

 

Co zrobić by skorzystać z Prawa Przyciągania?

 

            Na samym początku będzie najlepiej, gdy przestaniesz się martwić. Stwórz w swojej głowie obraz tego, do czego dążysz i czego pragniesz i myśl o tym. Otrzymujemy głównie to, o czym najczęściej myślimy. Nie myśl o braku pieniędzy, a o posiadaniu ich dużej ilości, nie o tym, że chorujesz a o tym, że jesteś zdrowa. Im więcej pozytywnych emocji w Twoich myślach tym lepsze przesłanie.

 

Co zrobić gdy Prawo Przyciągania nie działa?

 

            Jeśli Twoje myśli są tylko pozytywne, nie wymagasz tzw. „gwiazdki z nieba”, a nic się w Twoim życiu nie zmienia to oznacza tylko tyle, że Twoja podświadomość kłóci się ze świadomością. Cieszysz się na myśl o udanym związku, ale podświadomie boisz się zranienia czy też szybkiego rozpadu relacji. Trochę potrwa nim uświadomisz samej sobie, że Ty także możesz mieć związek idealny. Może nie będzie idealnym dla innych ale dla Ciebie i owszem. Przestań się tylko tego bać.

ZOE_rytual