Walentynki

Valentine dayWalentynki – czy to magiczny dzień?

 

Gdy w telewizji, we wszelakich mediach słyszysz o znaczeniu miłości, a sklepowe półki zaczynają uginać się, od serduszek, czerwonych róż – jednym słowem od wszystkiego co kojarzy się z miłością – wiesz, że nadchodzi ten wyjątkowy dzień dla zakochanych – walentynki! Choć święto przez jednym wyczekiwane i uwielbiane, przez część wrogich nastawiono do niego uważane jest za sposób na dobry biznes i wyciągnięcie dodatkowych pieniędzy z portfeli wszystkich, którzy dla swojej miłości poświęcić są w stanie wszystko.

serduszek, czerwonych róż – jednym słowem od wszystkiego co kojarzy się z miłością – wiesz, że nadchodzi ten wyjątkowy dzień dla zakochanych – walentynki! Choć święto przez jednym wyczekiwane i uwielbiane, przez część wrogich nastawiono do niego uważane jest za sposób na dobry biznes i wyciągnięcie dodatkowych pieniędzy z portfeli wszystkich, którzy dla swojej miłości poświęcić są w stanie wszystko.

My spójrzmy jednak na to, z historycznego punku widzenia….

Wszystko rozpoczęło się w starożytnym Rzymie – w dniu 14 lutego, obchodzono bowiem wówczas święto zwane jeszcze wtedy Dniem Płodności i Macierzyństwa…

Obchodzono ten dzień niezwykle uroczyście, organizowano różnorakie zabawy, jedna z nich polegała na tym, iż wszystkie niezamężne kobiety, wrzucały do wielkiego dzbana swe imię, zapisane na kartce… Kawalerowie losowali mając pewność, iż ta, którą uda się wylosować towarzyszyć będzie mu przez cały wieczór w licznych zabawach, niejednokrotnie przez całe życie…

Kim jest Święty Walenty – czemu został patronem?

Wszystko rozpoczęło się w starożytnym Rzymie, za czasów panowania Klaudiusza II Gockiego, był władcą, który prawdopodobnie obawiając się o przyszłość swoich legionów, zabraniał mężczyznom wchodzenia w związki małżeńskie. Święty Walenty, nie bacząc na ewentualne konsekwencje potajemnie spotykał się z zakochanymi i udzielał im ślubów. Swoje wielkie poświęcenie dla miłości obcych dla siebie ludzi, przepłacił najpierw wolnością, na końcu życiem. Gdy srogi władca dowiedział się o jego działalności, nakazał swym poddanym wtrącić go do więzienia. Patron dzisiejszego święta, nie poprzestał jednak swej działalności – w więzieniu poznał niewidomą córkę strażnika. Uleczył ją ze ślepoty – by potem udzielić jej ślubu… Ten czyn przelał czarę goryczy w sercu Cesarza, wydał wyrok śmierci, który niedługo po tym wykonano na Świętym. W przeddzień śmierci, Święty pozostawił list dla tej, przez którą pośrednio został skazany, podpisując go „Od Twego Walentego”.

Z przeszłości do teraźniejszości – ile dziś znaczy to święto?

Dzień Zakochanych – zwane potocznie Walentynkami, obchodzone jest w niemal każdym zakątku świata, święto to różni się jednak sposobem jego obchodzenia, a także uwaga – datą, na którą przypada ten wyjątkowy dzień! W każdym Kraju, ma ono swój potajemny smaczek, zrozumiały jedynie w danym Państwie.

W sytuacji, gdy dla jednych Dzień Zakochanych jest idealna okazją do uczczenia swojej miłości, do przypomnienia sobie o istocie uczucia w codzienności, dla innych jest to idealna okazja do zarobków. Wraz z początkiem lutego – firmy trudniące się sprzedażą miłosnych kartek, serduszek, wszystkiego co związane z miłością odnotowują niebagatelny wzrost przychodów. Niestety, dzień ten, od czasów, gdy był dniem czysto świątecznym przeszedł ogromną metamorfozę, aż do osiągnięcia komercyjnego znaczenia.

Walentynki na świecie – światowe sposoby świętowania…

Każdy kraj, mieszkańcy każdej części świata w różnoraki sposób przyjęli świętować ten wyjątkowy dzień…

W tak odległych Chinach, Dzień Zakochanych zwie się „nocą siedmiu”, a obchodzone są w  połowie sierpnia. Tego dnia Chinki – udają się nad rzekę, układając na wodzie igły, liczą na to, iż nie zatoną, gdyż oznacza to, że panna gotowa jest do zamążpójścia.

W sposób na pewno bardziej widowiskowy obchodzone święto jest w odległej Malezji – po drugiej stronie świata, organizowany jest konkurs zwany „Więźniowie miłości”. Podczas niego dwoje zakochanych skuwanych jest kajdankami na tydzień! Jeśli uda się im wytrzymać ze sobą ten czas, zgarniają pokaźną kwotę pieniężną, ale przede wszystkim dowodzą swej miłości.

 

Wróćmy jednak do Europy:

W Danii, głównymi inicjatorami zabaw są mężczyźni – piszą oni bowiem do swych ukochanych listy miłosne, bardzo często z nutą dowcipu, ale nie podpisują się – gdy kobieta odgadnie imię autora listu, dowodzi przeznaczeniu…

Niezwykle ciekawym jest jednak sposób obchodzenia święta, przez naszych sąsiadów – Czechów – u nich bowiem Dzień Zakochanych obchodzi się dwa razy – 14 lutego, ale także 1 maja.

W wspomnianych dniach – Czesi praktykują rozpoczęty na moście Karola w Pradze, jednak rozpowszechniony niemal na cały świat, zwyczaj zawieszania kłódek na mostach.

 

Zdaje się, że w Polsce, Święto Walentynek obchodzone jest w sposób najbardziej odpowiadający historii i istocie tego święta. To wyjątkowo ciepły dzień, gdy zakochani spotykają się wieczorami, by okazać sobie swe uczucia. Mężczyźni obdarowują swe ukochane między innymi kwiatami, te z kolei potrafią docenić tradycję i odwdzięczają się wielką miłością.

Pamiętajmy, że tradycja nie musi być nudna, człowiek potrzebuje miłości – każdy chce kochać i być kochanym. Pod maską tych wszystkich upominków, kwiatów, wspólnych wyjść do kina czy teatru kryje się jedno, to co jest najważniejsze – potrzeba bliskości.

Choć kto wie… nikt nie zabrania przecież Wam, zapożyczyć niektórych interesujących pomysłów rodem z Chin czy Malezji, tylko pamiętajcie proszę, by w ferworze walentynkowego uniesienia, nie zapomnieć, gdzie chowacie kluczyki… Może okazać się bowiem, że tydzień spędzony non stop razem, to zbyt duża próba, może czasem warto odpocząć od siebie chwilę, przecież nikt nie twierdzi, że miłość to potrzeba przebywania ze sobą non stop. To coś głębszego, zresztą, każdy z nas ma własną definicję, czym jest dla niego miłość… Najważniejsze, by tej definicji być wiernym, nie tylko w tym wyjątkowym dniu.

walentynki